Wiedza o tym co to jest obowiązek alimentacyjny i czemu służy jest raczej powszechna. Często jednak zapomina się, że oprócz żądania alimentów na przyszłość, można również uzyskać alimenty za okres wcześniejszy. W jakich przypadkach?
Przedawnienie roszczenia o alimenty
Co do zasady alimenty służą zaspokajaniu bieżących potrzeb. Toteż zgodnie z zasadą pro praeterito nemo alitur, roszczenie alimentacyjne nie dochodzone w czasie właściwym wygasa. Zasada ta doznaje ograniczeń. Zgodnie z art. 137 ust. 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, roszczenia o świadczenia alimentacyjne przedawniają się z upływem lat trzech. Do tego przepisu stosuję się ogólne normy zawarte w kodeksie cywilnym, regulujące zawieszenie, czy też przerwanie biegu terminu przedawnienia, począwszy od art. 117. Tytułem przykładu można wskazać art. 121 pkt 1 kodeksu cywilnego, wskazujący, że bieg przedawnienia nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu, co do roszczeń, które przysługują dzieciom przeciwko rodzicom, przez czas trwania władzy rodzicielskiej.
Natomiast istotne znaczenie ma obowiązujący od kilku lat par. 2 wskazanego artykułu, którym mówi, że niezaspokojone potrzeby uprawnionego z czasu przed wniesieniem powództwa o alimenty sąd uwzględnia zasądzając odpowiednią sumę pieniężną. I co także istotne, w uzasadnionych wypadkach sąd może rozłożyć zasądzone świadczenie na raty. Wskazana regulacja dopuszcza więc wprost dochodzenie świadczeń za okres z czasu przed wytoczeniem powództwa.
Jakie okoliczności musimy wykazać przed sądem, dochodząc zaległych alimentów?
Już w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 28 września 1949 r. sygn. akt Wa C 389/49, wskazano, że „Dopuszczalne jest dochodzenie roszczeń alimentacyjnych za okres poprzedzający wytoczenie powództwa, a w szczególności roszczeń dziecka pozamałżeńskiego względem jego ojca o zaległe świadczenia okresowe z tytułu kosztów wychowania i utrzymania w przypadku, gdy pozostały niezaspokojone potrzeby lub zobowiązania zaciągnięte przez uprawnionego względem osoby trzeciej na pokrycie tychże kosztów”. Pogląd ten potwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 czerwca 1976 r. sygn. akt III CRN 88/76, stwierdzając, że „z uwagi na charakter świadczeń alimentacyjnych przeznaczonych na bieżące utrzymanie osoby uprawnionej, domaganie się ich za okres poprzedzający wytoczenie powództwa może być uzasadnione tylko wówczas, gdy pozostają z tego okresu nie zaspokojone potrzeby lub zobowiązania zaciągnięte przez uprawionego względem osoby trzeciej na pokrycie tychże potrzeb”.
Zatem, żeby móc się starać o alimenty za okres poprzedzający wytoczenie powództwa, należy wykazać, że uprawniony posiada niezaspokojone potrzeby np. na zakup leków, czy pomocy edukacyjnych, lub też, że zaciągnął pożyczki na pokrycie niezbędnych wydatków np. na opłaty za mieszkanie. Oczywiście dowody na te okoliczności musimy przedstawić podczas procesu.
About Michał Pichór
Radca prawny, prawnik biznesu, właściciel Kancelarii Radcy Prawnego Honoratus-Lex
- WWW |
- Więcej postów (16)